Coraz częściej pojawia się takie określenie- marketingowiec T-shape. Oczywiście pochodzi z języka angielskiego, bo jak je przetłumaczyć na polski i o co chodzi? Mamy opinię na ten temt i przybliżymy ją Wam poniżej w naszym artykule.
MARKETING - TO TAKIE PROSTE? A CZY NA PEWNO?
W dzisiejszych czasach wiele osób nazywa się marketingowcami, ale czy też słusznie? Może i tak, ale warto zweryfikować wiedzę i daną specyfikację osoby. W czym tak naprawdę czuje się najlepiej i jednocześnie sprawdzi się w współpracy z naszą firmą.
Nie mniej jednak, mamy zamiar przytoczyć tu naszą wiedzę- znamy swoje możliwości, umiejętności i branże już ładne parę lat i dlatego napiszemy coś o tym. Pragniemy przytoczyć kilka faktów i technicznych aspektów.
Ostatnio pojawiło się ciekawe zagadnienie... T-shape marketer. Z amerykańskiego- a jak by inaczej :) Jak dla mnie, jest to określenie “specjalistycznego ogarniacza marketingu”. Nie da się ukryć, że marketing i reklama są bardzo szerokimi pojęciami a pod nimi kryją się specjalizacje jak: copywriting /pisanie tekstów/, content marketing, event marketing, Ads Google czy social media, grafika projektowa, dane i analiza, maile, newslettery, automatyka marketingu... dużo jeszcze można wymieniać. Do tego trzeba być ogarniaczem :)